Wraz z pojawieniem się aparatów w telefonach komórkowych pojawił się termin selfie. Mimo stanowiska historyków fotografii, którzy udowadniają, że pierwszy autoportret powstał u zarania fotografii, pozostaje faktem, że tego typu zdjęcia to w pewnym sensie symbol naszych czasów. Przecież jeszcze 15 lat temu nie znaliśmy tego terminu, a obecnie nie ma chyba ani jednego posiadacza smartfona, który chociaż raz nie zrobił sobie selfie. W poniższym artykule odpowiemy na pytanie, jak prawidłowo zrobić selfie, oraz wspomnimy o najczęstszych błędach w robieniu tego typu zdjęć.
Podstawowe błędy, czyli jak nie robić selfie.
Poniżej przyjrzymy się pięciu typowym błędom, które można zaobserwować podczas przeglądania zdjęć na Instagramie, czy innym portalu społecznościowym.
Główne błędy podczas robienia selfie:
- Ustawienie złego kąta
- Trzymanie smartfona zbyt blisko
- Drżenie rąk lub poruszanie się
- Słabe oświetlenie powodujące powstawanie szumu na zdjęciu
- Użycie złego filtra
Jak unikać błędów przy robieniu selfie?
Nie rób selfie od dołu. Zniekształci to twarz na zdjęciu, tworząc efekt podwójnego podbródka, niekiedy także może ją nieco wydłużyć. Dzieje się tak, ponieważ aparaty w smartfonach mają obiektywy szerokokątne, które zapewniają największą uniwersalność. Jednak trzeba za to zapłacić jakością. Aby uniknąć tego efektu, zawsze wyciągaj rękę z aparatem na wysokości twarzy lub nieco wyżej. Oczywiście z tym też nie należy przesadzać. Zdjęcia wykonane ze zbyt wysokiego konta także doprowadzą do zniekształceń.
Nie rób sobie zdjęć ze zbyt małej odległości. Z powodów opisanych powyżej Twoja twarz będzie zbyt duża co nawet może nadać jej groteskowego charakteru. Zawsze staraj się jak najdalej wyciągnąć rękę. Dobrym pomysłem jest użycie kija do selfie. Przy okazji warto pamiętać, aby nie ustawić twarzy przy granicy kadru. Obiektywy szerokokątne mają taką właściwość, że rozciągają obraz wzdłuż krawędzi kadru.
Pamiętaj, że drżenie rąk, w dziewięciu przypadkach na dziesięć, jest przyczyną rozmycia na zdjęciach. Dlatego staraj się trzymać smartfon stabilnie, minimalizując ruchy do minimum.
Im ciemniejsze jest miejsce, w którym robisz zdjęcie, tym dłuższy jest czas otwarcia migawki. W takich warunkach każdy nawet minimalny ruch będzie silniej wpływał na jakość fotki. Dlatego w dzień, na zewnątrz, wykonasz ostre, wyraźne zdjęcie, a w warunkach słabego oświetlenia mogą pojawić się rozmycia. Pamiętajmy też o tym, że w profesjonalnych aparatach matryce mają wielkość klatki filmowej, a w smartfonach są rozmiaru główki zapałki. Chociaż liczba megapikseli jest mniej więcej taka sama, to gęstość czujników jest całkowicie inna. Dlaczego warto o tym wspomnieć? Ponieważ ze względu na duże zagęszczenie elementów światłoczułych matrycy, podczas fotografowania o zmierzchu sensory przegrzewają się i w efekcie widzimy na obrazie szum.
Istnieje wiele filtrów, które możesz zastosować do swoich zdjęć. Jednak nie ma jednego uniwersalnego na każdą okazję. Ten sam filtr może wyglądać zupełnie inaczej na selfie zrobionych w różnych warunkach. Dlatego podczas stosowania filtrów zwróć uwagę na kolor skóry. Jej odcień powinien pozostawać naturalny, bez domieszek innych barw.
Pamiętaj też, że selfie to ostatecznie zdjęcie portretowe. Jeżeli uda Ci się uchwycić naprawdę dobre ujęcie, to może oprócz umieszczania go na Instagramie warto wywołać go w większym formacie na dobrej jakości papierze. Taką fotografię możesz użyć jako ciekawy element wystroju wnętrza, wieszając ją na ścianie w antyramie. Wywoływanie zdjęć jest niezwykle popularną usługą, więc z łatwością zamówisz odpowiednie formaty w jednym z internetowych fotolabów, lub lokalnym zakładzie.