Poznaj produkty, które lepiej zrobić samodzielnie niż kupować gotowe. O naturalności, oszczędności i zdrowiu…rozważania
Nic tak nie smakuje jak domowe jedzenie, własnoręcznie przygotowywane. Ale bądźmy szczerzy, większość z nas preferuje pójście na łatwiznę i kupuje gotowce. Ale „nie tędy droga”. Otóż trzeba pamiętać, że domowe jedzenie jest zdrowsze, szczególnie, jeżeli robimy je na bazie najlepszych produktów bez konserwantów. W dzisiejszym poradniku przedstawimy Wam rozważania na temat produktów, które lepiej zrobić samodzielnie niż kupować gotowe.
Makaron prawie jak u babci
Domowy makaron przygotowywany przez babcię z miłością i troską smakował najlepiej, nawet posypany cukrem czy serem. Każdy kto ma takie wspomnienie z dzieciństwa wie, że nawet najdroższy, ale kupny produkt nie równa się temu domowemu nawet w 1%. Jeżeli Wasze babcie są już na tyle wiekowe, że nie przygotowują takich rarytasów, to zachęcamy Was do zrobienia makaronu samodzielnie. Oczywiście niezbędna jest maszynka do makaronu. Przepis na ciasto jest banalny. Wystarczy tylko połączyć wodę, mąkę oraz jaja i gotowe. Taki makaron jest obłędny. Możecie dodać go nie tylko do każdej zupy, ale jeść także z warzywami czy gulaszem i w każdym wydaniu jest „palce lizać”. A przy okazji macie wpływ na składniki jakich będziecie używać. A więc należy wybrać jajka od kur z wolnego wybiegu. Trzeba jeszcze wspomnieć o naturalności takiego makaronu, w końcu jest bez dodatku konserwantów i na bazie świeżych jaj, a nie tych z proszku.
Pierogi – nie ma jak swojskie
Każdy, kto choć raz zakosztował swojskich pierogów wie, że te kupne są naprawdę niesmaczne. Ale jak wiadomo i tak czasem będziemy je kupować, szczególnie wtedy gdy uczucie głodu oszukuje kubki smakowe i tak naprawdę jesteśmy w stanie zjeść wszystko, nawet pierogi z farszem opartym na resztkach z kurczaka, które zostały oddzielone mechaniczne. Czyli bądźmy szczerzy zjadamy nie tylko chrząstki, ale i szpiki czy móżdżki. Ok, może lepiej o tym nie myśleć, ale niestety taka jest prawda. Dlatego zawsze lepiej wybrać te ruskie, choć nadal smakują fatalnie, to jednak lepsze to niż tzw. mięsne. Choć oczywiście najlepiej pierogi zrobić samemu. Tym bardziej, że w sumie nie jest to takie trudne, choć oczywiście przyda się wprawa. Nasz pierwszy domowy pieróg miał około jednego centymetra nadzienia, ale za to co jak co ciasto miało grubość ponad 1 cm. Smak być taki sobie, bo głównie czuliśmy ciasto, ale po krótkim czasie mamy już wprawę. Dlatego też zachęcamy Was do robienia pierogów. Przepis na ciasto jest banalny. Wystarczy tylko połączyć 500 g mąki pszennej typ 450, następnie dodać 1 łyżeczkę oleju, 1 łyżeczkę soli oraz 280 ml ciepłej wody, ale nie gorącej. Ciasto ma być miękkie i pulchne. Z kolej farsz może być zarówno z mięsa mielonego, albo też z sera i ziemniaków czy grzybów i kapusty.
Naleśniki z serem – takie jak w rodzinnym domu
Jesteśmy już na tyle wygodni, że czasami kupujemy nawet gotowe naleśniki z serem. A przecież ich przygotowanie jest banalne, a smak nieporównywalnie lepszy niż w przypadku produktów gotowych i zwykle przetworzonych. Sekretem jest tutaj dobra patelnia, która nie ma zdartego teflonu, dzięki temu naleśniki nie będą przyklejały się do powierzchni i nadal będą cienkie oraz delikatne. Pamiętajcie też o dobrym farszu, koniecznie na bazie śmietany 30% oraz sera półtłustego. Smak będzie wyborny – aż rozmarzyliśmy się i chyba zaraz pójdziemy zrobić naleśniki.
Domowy obiad ma być domowy
Na samym końcu zachęcamy do robienia domowych obiadów, a nie kupowania gotowych dań, które nazywają się np. „jak u mamy”, „pyszny obiad” czy też „domowy posiłek”, gdyż zarówno ze słowem domowy, jak i naturalny nie mają nic wspólnego. A więc koniecznie zróbcie kluski śląskie, do tego rolady z mięsa wołowego, oraz „modrą”, czyli czerwoną, kapustę. Wbrew pozorom gotowanie nie jest ani trudne, ani skomplikowane, może być trochę czasochłonne, ale smak wszystko wynagradza, podobnie jak miny zachwyconych bliskich, którzy proszą o dokładkę.
Zatem nie pozostaje nam nic innego jak stwierdzić, że domowa kuchnia zawsze jest najlepsza i nawet dania w wykwintnej restauracji nie zastąpią domowych dań. Dlatego też, zamiast iść na skróty, lepiej gotować samodzielnie bądź też z partnerem czy rodziną.